środa, 14 marca 2012

Sypialnia

Moja sypialnia jest trochę w stylu skandynawskim. Króluje biel i "jesienna mgła". Jest raczej kobieca, pełno w niej kwiatów i pluszaków, które się przydają gdy odwiedzają nas mali goście. Bardzo lubię oglądać inne wnętrzarskie blogi i podziwiam ręcznie robione przedmioty. Ja dopiero się uczę, a niestety nie mam zdolności manualnych więc trochę to potrwa :). Ponieważ nie mogę poszczycić się niczym swoim, mam pełno drobiazgów kupionych w małych sklepikach i oczywiście w Ikei, to mój ulubiony sklep, mogę nie kupić kiecki, a tam muszę w weekend pojechać.
Kupując żyrandol byłam pełna obaw, ale decyzja była trafna, fajnie rozświetla pokój i wszystkim się podoba.
Kwiatek na stole co chwilę jest inny, mała zmiana, a cieszy :)
Zauważyłam, że mam słabość do ptaszków (bez skojarzeń), mam drewniane, porcelanowe i gliniane.
A oto słodki szaraczek.

2 komentarze:

  1. Bardzo ładne i gustownie urządzone wnętrze. Naprawdę mi się podoba, choć ja swoją sypialnie, nie wiem czemu, widzę w kolorach: bordowy, czarny i biały. Ot, takie marzenie :) Pozdrawiam Cię serdecznie, miło, że do mnie wpadłaś! Życzę udanego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też już mam plany na kolejną zmianę,królować będą szarości, czerń i srebro:)

    OdpowiedzUsuń